Pod koniec XVIII w. majątek w Wierzbicy dzierżawił Wojciech Wojczyk. Jego trzy córki poślubiły oficerów z czasów wojen napoleońskich. Józefa była żoną por. Antoniego Czermińskiego z serockiej 2. Kompanii Weteranów i Inwalidów. Druga córka była żoną kpt. inż. Floriana Marczewskiego i matką słynnych inżynierów i działaczy niepodległościowych z okresu Powstania Styczniowego: Bronisława i Witolda Marczewskich (urodził się w Wierzbicy, w 1832 r.). Trzecia – Benigna Wojczyk – poślubiła słynnego już wówczas płk. Kazimierza Małachowskiego (1765−1845), który stacjonował w twierdzy Serock. Ich ślub odbył się jesienią 1810 r. we dworze w Wierzbicy.
Kazimierz Małachowski wsławił się walkami w Powstaniu Kościuszkowskim m.in. pod Racławicami, walczył na San Domingo w 1803 r., a także pod Raszynem w 1809 r. Już po ślubie wziął udział w kampanii rosyjskiej 1812 r., podczas której awansował do stopnia gen. brygady. Od 1820 r. Małachowscy osiedli na stałe w Wierzbicy, którą w 1828 r. wykupili na własność. W 1831 r. gen. K. Małachowski, jako wódz naczelny Powstania Listopadowego, musiał wraz z żoną udać się na emigrację do Francji.
Majątek w Wierzbicy został skonfiskowany przez rząd. Wystawiony na licytację w 1836 r. zmieniał następnie kilkukrotnie właścicieli. W 1848 r. kupił go za 180 tys. złotych polskich Edmund Oktawian Skarżyński (1813−1893), możny właściciel majątku w Popowie. Rozbudował wówczas znacznie cegielnię, która zaopatrywała nie tylko okolicę, ale także Warszawę. Jego syn Stanisław sprzedał Wierzbicę właścicielom sąsiedniego majątku Pobyłkowo – rodzinie Dłużewskich, w których posiadaniu była aż do reformy rolnej w 1945 r.
Na skraju majątku, przy skrzyżowaniu dróg, stoi kapliczka wotywna z 1863 r. Swą obecnością przypomina walki Powstania Styczniowego i świadczy o patriotycznej postawie ówczesnych mieszkańców Wierzbicy.
(Miejsce znajduje się na terenie prywatnym)
Kirkut został założony w 1. połowie XIX w. i zniszczony przez Niemców w 1940 r. Większość nagrobków hitlerowcy wykorzystali do budowy schodów tarasu widokowego na pobliskim grodzisku.
Po odrodzeniu samorządu najlepiej zachowane macewy (nagrobki cmentarza żydowskiego) zostały przewiezione na teren Ośrodka „Narew” i złożone w sąsiedztwie dawnego kirkutu. Najstarszy zachowany fragment macewy pochodzi z 1824 r.
Zostali tu pochowani Żydzi zaangażowani w pomoc podczas powstania styczniowego, zaopatrujący polskie oddziały w broń. Moszek Rozenberg i Fromm Oresztein oraz dostarczający materiały do powstańczego szpitala w Zatorach – Dwojra Rozenberg i Lewek Rips. Był tu pochowany również długoletni rabin Serocka, słynny uczony Josef Lewinstein (1840–1924) cieszący się też wielkim szacunkiem wszystkich serocczan.
W dniu 7 września 1939 r., w zbiorowym grobie pochowane zostały ponad 52 osoby, które zginęły 6 września od bomb w piwnicy domu Jakowa Rosenberga, na rogu ulic 3 Maja i T. Kościuszki w Serocku.
27 sierpnia 2014 r., w miejscu dawnego cmentarza żydowskiego w Serocku, miała miejsce uroczystość rededykacji, czyli duchowej odnowy nekropolii połączona z odsłonięciem lapidarium - muru obłożonego czarnym granitem, do którego przytwierdzono fragmenty zachowanych macew. Pomnik upamiętnia miejscową społeczność żydowską.
(Wejście od strony Narwi, teren ogrodzony - pomnikiem opiekuje się Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, uzgodnienie terminu odwiedzenia miejsca pod nr tel. 22 436 60 00).
Powstanie twierdzy w Serocku wiązało się z napoleońską koncepcją budowy trójkąta twierdz: Warszawa− Serock−Modlin. Umożliwiały one osłonę koncentracji armii napoleońskiej i obronę przepraw na rzece Narew. 8 stycznia 1807 r. Napoleon wydał rozkaz o rozpoczęciu prac budowlanych w Serocku i w pozostałych twierdzach trójkąta obronnego. Z tego okresu zachowały się ziemne umocnienia między ulicami Napoleońską i Zdrojową. Budowa twierdzy w Serocku od września 1807 r. do stycznia 1809 r. kosztowała rząd Księstwa Warszawskiego aż 523 tys. złotych polskich, tj. więcej niż prace przy twierdzy Modlin. Tak rozbudowane umocnienia w 1807 r. służyły płk. Stanisławowi Potockiemu, dowódcy 2. pułku piechoty jako baza do starć z Rosjanami pod Nową Wsią i Zatorami, a w 1809 r. gen. Józefowi Niemojewskiemu do wypadów przeciwko Austriakom. Do marca 1811 r. w wyniku starań marszałka Louisa Davouta twierdza w Serocku została powiększona w północnej części. Dzięki przekazom pamiętnikarskim generała Caulaincourta oraz por. Stanisława Dunin -Wąsowicza wiemy, że cesarz Napoleon I zatrzymał się na postój w Serocku 10 grudnia 1812 r. podczas odwrotu spod Moskwy i oglądał umocnienia twierdzy.
W okresie międzywojennym na jednej ze ścian prezbiterium znajdowało się malowidło ścienne przedstawiające śmierć księdza Skorupki, zamalowane w 1945 r. na polecenie proboszcza Franciszka Kuligowskiego, obawiającego się zbezczeszczenia świątyni przez komunistów. Do tej tradycji nawiązuje obraz współczesnego malarza o tym samym temacie. Płaskorzeźby – stacje Męki Pańskiej, zostały wykonane w 1937 r. przez znaną rzeźbiarkę Zofię Trzcińską-Kamińską (1890–1977), która przeszła do historii z racji niezwykle patriotycznego zachowania, gdy w męskim przebraniu, jako Zygmunt Tarło służyła w kawalerii II Brygady Legionów.
Przy kościele znajduje się grób długoletniego proboszcza ks. Franciszka Kuligowskiego (1870–1963), archidiakona pułtuskiego, kapelana gimnazjum w Płocku oraz wykładowcy w Seminarium Duchownym w czasie walki młodzieży o język polski w szkołach w latach 1904–1905. Został on z nich usunięty przez władze rosyjskie za szerzenie idei patriotycznych. W 1940 r. był więźniem niemieckiego obozu w Działdowie, z którego – po zwolnieniu – został wysiedlony do Generalnej Guberni. Po wojnie znany był z antyreżimowych wystąpień.
Obok znajduje się kiosk Akcji Katolickiej ufundowany przez prezeskę – księżnę Marię Radziwiłłową. W maju i czerwcu 1989 r. obok kiosku funkcjonował punkt informacyjny Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”.
Budowa ratusza na rynku w latach 1994–97 była ważnym elementem rewaloryzacji staromiejskiego układu urbanistycznego. Przywrócona została funkcja placu centralnego, nie tylko jako miejsca targowego, ale również miejsca publicznych uroczystości.
11 listopada 1998 roku, na południowej ścianie ratusza od strony kościoła, została odsłonięta pamiątkowa tablica dla uczczenia poległych i pomordowanych mieszkańców Serocka w czasie I wojny światowej, wojny polsko-bolszewickiej, na wszystkich frontach II wojny światowej, pomordowanych i zmarłych w obozach niemieckich i sowieckich. Przy tej tablicy odbywają się uroczystości związane ze Świętem Niepodległości i rocznicą wybuchu II wojny światowej.
Rynek był świadkiem wielu wydarzeń historycznych, takich jak parady wojsk czy wiece patriotyczne, ale też i smutnych wydarzeń, jak zbiórki Polaków wywożonych na roboty do Niemiec i spędzenie ok. 2500 Żydów o świcie 5 grudnia 1939 r., przed wyruszeniem na tułaczkę po gettach i obozach.
W maju 1940 r. w synagodze hitlerowcy utworzyli obóz przejściowy i obóz karny. Funkcjonował aż do maja 1944 r. i znajdowały się w nim dwie sale dla mężczyzn i jedna dla kobiet. Przez obóz przeszło kilkuset więźniów, którzy wykorzystywani byli do pracy w pobliskich folwarkach w Jadwisinie i Pobyłkowie oraz do sprzątania miasta.
W środę 6 września 1939 r., podczas gdy niemieckie samoloty bombardowały centrum Serocka, w budynku znalazło schronienie blisko 100 miejscowych Żydów oraz uciekinierów z Nasielska. Niestety, jedna z ciężkich bomb trafiła właśnie w tę kamienicę. Według różnych źródeł zginęło tu od 50 do 72 osób. Zginął m.in. właściciel kamienicy z rodziną i powszechnie znani w Serocku: Moszek Przykorski z żoną i dziećmi oraz Szmul Kanarek.
Po II wojnie światowej mieścił się tu Ośrodek Zdrowia, którego kierownikiem w latach 1953–55 był generał Stefan Hubicki (1877–1955) – znany piłsudczyk, działacz Polskiej Organizacji Wojskowej, przez pewien czas osobisty lekarz Piłsudskiego, w latach 1930–34 minister pracy i polityki społecznej, a następnie, w latach 1935–39 komisarz ZUS w Warszawie. Jego drugą żoną była Hanna Regina z Boguszewskich, kurierka POW, a w czasie II wojny uczestniczka przerzutu marszałka Rydza-Śmigłego z Rumunii do Warszawy.
Cmentarz kryje także szczątki żołnierzy polskich ze 155. Pułku Piechoty, którzy polegli 17 sierpnia 1920 r. w rejonie Serocka, m.in. szer. Mariana Podczaskiego, szer. Walentego Rogackiego i szer. Sylwestra Rożewskiego.
Pochowani tu zostali polscy żołnierze września 1939 r. strzelcy Aftyka i Ignacy Kaźmieruk oraz 5 saperów, którzy zginęli w tracie usuwania min w Serocku w 1945 r.
Na cmentarzu złożone są również szczątki ofiar egzekucji dokonanej przez hitlerowców 28 lutego 1941 r., kiedy w pobliskim wąwozie przy ul. Rybaki hitlerowcy rozstrzelali 21 osób. W 1957 r. ciała ofiar ekshumowano.
Na cmentarzu znajduje się grobowiec właścicieli dóbr zegrzyńskich − Radziwiłłów. Spoczywa w nim m.in. por. Konstanty Radziwiłł, oficer Armii Krajowej ps. Korab, który po walkach powstańczych został rozstrzelany przez hitlerowców we wrześniu 1944 r. Jego szczątki zostały odnalezione dopiero w maju 1969 r. na terenie zegrzyńskiego garnizonu.
Na nagrobku rodziny Skalskich, właścicieli dóbr Wincentowo, umieszczona jest inskrypcja odnosząca się do mjr. Tadeusza Skalskiego poległego 3 września 1939 r. Znajdują się również groby uczestników konspiracji niepodległościowej, żołnierzy AK i ROAK (Ruch Oporu Armii Krajowej), m.in.: Michała Budzyńskiego, Wacława Deptuły, Stefana Grabowskiego, Władysława Kaznowskiego i Edmunda Siemińskiego oraz konspiracji młodzieżowej Artura Maciejewskiego.
W latach 1947-49 obok cmentarza funkcjonował cmentarz żołnierzy radzieckich, którzy polegli w czasie walk o Serock oraz na terenie okolicznych miejscowości. Po przeniesieniu szczątków żołnierzy do Kleszewa, teren ten został włączony do cmentarza parafialnego.
28 lutego 1941 r. w wąwozie nad Narwią hitlerowcy rozstrzelali 21 osób z konspiracyjnej organizacji „Gotów”, pochodzących głównie z terenu parafii serockiej, smogorzewskiej i zegrzyńskiej. Organizacja powstała w wyniku prowokacji agenta gestapo o pseudonimie Mirota, który działając pod przykryciem zakonnika przy kościele w Woli Kiełpińskiej, skupił grupę patriotycznie nastawionej młodzieży.
W listopadzie 1940 r., podczas jednej ze zbiórek, gestapo i żandarmeria hitlerowska aresztowały większość członków organizacji. Zatrzymani byli przesłuchiwani i torturowani w więzieniu śledczym w Pułtusku, po czym rozstrzelani w serockim wąwozie. Ich ciała zostały zakopane na głębokości ok. 4 metrów, a na świadków egzekucji, ku przestrodze, Niemcy wyznaczyli sołtysów okolicznych wsi.
Ekshumacja ciał i przeniesienie ich na pobliski cmentarz parafialny nastąpiło dopiero w 1957 r. Przez wiele lat miejsce egzekucji w wąwozie, a nie cmentarz, było czczone przez mieszkańców, którzy spotkali się tu na patriotycznych uroczystościach.
Od kilkunastu lat dostęp do tego miejsca został utrudniony ze względu na ogrodzenie działek stanowiących własność prywatną.
foto: Tablica nagrobna na cmentarzu w Serocku.
Cennym zabytkiem Jadwisina jest pałac Jadwigi i Macieja Radziwiłłów, którego budowa została ukończona w 1898 r. Budowlę, malowniczo położoną na wysokiej skarpie, zaprojektował François Arveuf, w stylu nawiązującym do renesansu francuskiego.
Nad wejściem głównym pałacu widnieje monogram pierwszych właścicieli, natomiast od strony rzeki w ryzalicie umieszczono przedstawienia ich herbów rodowych: „Ślepowron” Krasińskich i „Trąby” Radziwiłłów. Ostatnimi właścicielami pałacu w Jadwisinie przed II wojną światową byli: Konstanty Mikołaj Radziwiłł wraz z żoną Marią z Żółtowskich.
Konstanty w stopniu ppor. rez. wziął udział w wojnie obronnej 1939 r. i walczył jako obserwator w 13. Eskadrze Lotniczej. Po wkroczeniu wojsk hitlerowskich Radziwiłłowie otrzymali nakaz opuszczenia pałacu. Zamieszkali wówczas w leśniczówce koło Arciechowa, położonej w lasach rozciągających się po drugiej stronie Narwi. Por. K. Radziwiłł ps. Korab włączył się w nurt konspiracji jako oficer-kwatermistrz III Batalionu w Nieporęcie. Po walkach powstańczych w I Rejonie w sierpniu 1944 r. został aresztowany przez hitlerowców. Prawdopodobnie 14 września 1944 r. został rozstrzelany na terenie Zegrza. Jego szczątki przypadkowo odnaleziono w maju 1969 r. podczas prac ziemnych na terenie strzelnicy w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Łączności. Identyfikację umożliwił medalik szkaplerzny z wizerunkiem św. Jana Bosko, który Konstanty otrzymał od prymasa Augusta Hlonda. Konstanty Radziwiłł spoczywa w grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym w Serocku.
Wcześniejszym właścicielem dóbr zegrzyńskich i pałacu w Jadwisinie był starszy brat Konstantego, Artur Radziwiłł (1901−1939), który jako porucznik, dowódca 2. kompanii 1 batalionu 2. Pułku Piechoty DP Armii „Modlin” zginął 13 września 1939 r. pod Ołtarzewem. Odznaczony był Krzyżem Virtuti Militari.
Książę Konstanty Mikołaj Radziwiłł, ostatni właściciel dóbr Zegrze, jako ppor. rez. walczył w kampanii 1939 r., pełniąc funkcję obserwatora lotniczego w 13. eskadrze obserwacyjnej. Po powrocie do domu został aresztowany i uwięziony w Pułtusku. Zwolniony w marcu 1940 r., włączył się w działalność konspiracyjną jako kwatermistrz III batalionu I Rejonu „Marianowo-Brzozów” (Legionowo) VII Obwodu Armii Krajowej „Obroża”. 19 sierpnia 1944 r. został pojmany przez Niemców, a 14 września prawdopodobnie zamordowany.
Jego ciało zostało odnalezione w maju 1969 r. podczas prac ziemnych na terenie koszar Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Łączności w Zegrzu. Zwłoki zidentyfikowano między innymi na podstawie medalika szkaplerznego z relikwiami św. Jana Bosko, który Konstanty otrzymał od prymasa Augusta Hlonda. Szczątki mjr. K. Radziwiłła ps. Korab spoczywają na cmentarzu parafialnym w Serocku. Jego imię nosi gimnazjum w Zegrzu oraz ulice w Serocku i Zegrzu Południowym.
Tablica upamiętniająca żołnierzy łączności zgładzonych na Wschodzie
Wśród ofiar mordu katyńskiego dokonanego przez funkcjonariuszy NKWD (Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych ZSRR) w 1940 r. znalazło się ponad stu oficerów wojsk łączności. W tej grupie byli także oficerowie służący w zegrzyńskim Centrum Wyszkolenia Łączności: mjr lek. Kazimierz Pilch, kapitanowie: Czesław Wardziński, Ryszard Michalski, Bronisław Rybiński, por. Stanisław Szpot oraz ppor. Tadeusz Pierczyński. W Charkowie i Katyniu zamordowano także ośmiu oficerów rezerwy zmobilizowanych po wybuchu wojny w Ośrodku Zapasowym Łączności nr 1 Zegrzu.
Tablica upamiętniająca zamordowanych żołnierzy łączności została odsłonięta 15 sierpnia 1992 r. w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Łączności w czasie spotkania kombatantów polskich wojsk łączności z całego świata.
Tablica upamiętniająca telegrafistkijuzistki wojskowej służby łączności
W latach 1927–1936 w zegrzyńskim Centrum Wyszkolenia Łączności były realizowane dziesięciomiesięczne kursy telegraficzne dla kobiecego personelu pomocniczego. Kobiety uczyły się przede wszystkim obsługi aparatu telegraficznego Hughes’a („Juza”), po czym trafiały do urzędów pocztowych i na wypadek wojny były mobilizowane. Telegrafistki-juzistki zapisały znaczącą kartę w historii wojsk łączności, walcząc na wielu frontach II wojny światowej.
Tablica upamiętniająca ich czyn bojowy została uroczyście odsłonięta 26 maja 1992 r. w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Łączności w Zegrzu podczas spotkania juzistek. Ich imię nosi ulica w Zegrzu.
Wśród pochowanych na cmentarzu wymienić należy także uczestnika Powstania Styczniowego Feliksa Janickiego ze Stanisławowa (1837–1923), cieśli zasłużonego przy budowie kościoła oraz żołnierza Armii Krajowej Leszka Wnęka – kawalera Krzyża Virtuti Militari.
W Woli Kiełpińskiej znajduje się również zbiorowa mogiła żołnierzy Wojska Polskiego, poległych we wrześniu 1939 r. oraz grób dwóch żołnierzy 5. Brygady Inżynieryjno- Saperskiej, którzy zginęli od wybuchu min w czerwcu 1945 r.
Na grobie rodziców płk. Aleksandra Kity, straconego przez Urząd Bezpieczeństwa w 1952 r., znajduje się stosowna inskrypcja informująca o tym fakcie.
We wnętrzu kościoła na uwagę zasługują epitafia rodu Krasińskich, które zostały przeniesione z kościoła w Zegrzu, m.in. dwa rokokowe epitafia z XVIII w. Pierwsze poświęcone Antoniemu Krasińskiemu – kasztelanowi zakroczymskiemu i fundatorowi kościoła w Zegrzu, zmarłemu w 1762 r. Drugie upamiętnia żonę Kazimierza − Eustachię z Potockich zm. w 1764 r. Przedstawiciele tego rodu byli uczestnikami powstań narodowych i wojen napoleońskich. Kolejne epitafia Krasińskich pochodzą z XIX w., m.in. oboźnego Kazimierza Krasińskiego – kawalera Orderu Orła Białego, marszałka Sejmu 1782 r., zmarłego w 1802 r., jego syna – kasztelana senatora Józefa Wawrzyńca (1783–1945), uczestnika wojen napoleońskich, a w Powstaniu Listopadowym dowódcy 1. Pułku Gwardii Narodowej Warszawskiej oraz jego wnuka – Stanisława (1811–1849), oficera w Powstaniu Listopadowym, odznaczonego Krzyżem Złotym Virtuti Militari.
W świątyni miejsce spoczynku znalazł także jej fundator, książę Maciej Radziwiłł (1842−1907), łowczy dworu carskiego, były prezes Towarzystwa Rolniczego i Towarzystwa Dobroczynności w Warszawie. Do 1966 r. przed kościołem znajdował się grób sierż. Kozłowskiego, poległego w czasie wojny polsko-rosyjskiej 1920 r. W 1966 r. grób został przeniesiony na cmentarz.
Na zewnętrznej ścianie kościoła, przy głównym wejściu, znajduje się pamiątkowa tablica ufundowana przez okoliczną ludność 11 listopada 1928 r., dla uczczenia rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Betonowy fort łącznikowy w Dębem jest jednym z lepiej zachowanych obiektów carskiej sztuki fortyfikacyjnej w powiecie legionowskim. Na początku XX w. wzmacniał obronę odcinka Zegrze−Modlin, wyznaczającego północny sektor Warszawskiego Rejonu Ufortyfikowanego. Jego zadaniem była osłona przeprawy przez Narew.
Umocnienie wybudowano na planie trapezu wg projektu rosyjskiego gen. prof. Konstantego Iwanowicza Wieliczki (1856−1927).
Podczas niemieckiego natarcia w sierpniu 1915 r. zadaniem załogi fortu było prowadzenie osłony wojsk rosyjskich wycofujących się do twierdzy Modlin. Niemieckie szturmy poprzedził ostrzał artyleryjski. Na umocnienie spadły pociski kalibru 420 mm, pochodzące z największych ówcześnie dział na świecie, których pocisk ważył prawie tonę. Po wykonaniu zadań osłonowych Rosjanie opuścili fort w nocy z 6 na 7 sierpnia 1915 r. Tego samego dnia opanowały go pododdziały niemieckie, które dążyły do uchwycenia brzegu Narwi. Strategiczne położenie fortu spowodowało, że w sierpniu 1920 r. wykorzystano go do przygotowania polskiej linii obrony pododdziałów płk. Stanisława Małachowskiego.
Także w czasie walk obronnych we wrześniu 1939 r. w Dębem zakwaterowano 3. kompanię 26. Pułku Piechoty Wojska Polskiego.